Wreszcie! Prąd za nami!
Witajcie :)
Czekałam już niecierpliwie na możliwość napisania: SKONCZYLIŚMY PRĄD!
Ciągnęło się to niczym metry kabli rozciągnięte po budowe. Słysząc słowa: kabel/peszel/gniazdko dostawałam ataków paniki :D Ale jest! Wszystko gotowe, kable powypuszczane, gniazdka osadzone (zostałam mistrzem gipsowania!), kable w przejściach zabetonowane (w betonowaniu również się poprawiłam), wszystko pięknie opisane.
Wczoraj Pan Inwestor przygotowywał kable pod skrzynkę, teraz wszystko czeka na elektryka.
Na początku przyszłego tygodnia wchodzą Panowie Tynkarze, wreszcie! Już się nie moglismy doczekać :)
Z takich ciekawostek zakupowo - domowych:
Po lewo: lampa znaleziona u wujka google, cena: jak widać. Po prawo: lampa znaleziona u dziadka na strychu/w garażu, cena: bezcenna :)
Z innej paczki, ja to mam pecha. Moje wymarzone łóżko do sypialni z Ikei - wypadło z kolekcji, już nie do dostania :) To kolejna rzecz, po frontach kuchennych (miałam wypatrzone troche inne, ale w dniu zakupu kuchni okazało się, że już go nie ma).
Ale z tej dobrej strony, znaleźliśmy podczas ostatniej wizyty w Ikei kilka mebli, które już wiemy, że kupimy!
Po lewo: 1. Komoda pod TV. Z tym, że u nas telewizor będzie wisiał, tak więc będzie ona miejscem na konsole, dekodery i inne takie. To kolekcja Ikei, którą można dowolnie komponować. My zdecydujemy się na biel. Kolekcja BESTA.
2. Szafki łazienkowe. Powiem szczerze, szafki do łazienki spędzały mi sen z powiek. NIGDZIE nie znalazłam takich, które mnie zadowalały. Jak zwykle, rozwiązaniem jest Ikea. Potrzebuje 2-3 szafek na ścianę (pod skośnym dachem), żeby mieć gdzie trzymać tak zwane wszystko. Swoją drogą umywalka taka jak na zdjeciu (lecz kwadratowa) również nas kusi. Tą kolekcję również można modyfikować, także my zdecydujemy sie na blat imitujący beton.
3. Moja toaletka. Klasyczna, z dużą ilością miejsca na kosmetyki. Lustro również jest ciekawe :)
Znależliśmy też dobry zamiennik dla wycofanego łoża małżeńskiego. Po wymierzeniu okazało się, że wejdzie idealnie pod skos <3 Wybraliśmy! Także, bylebym już mogła iść i kupować :D
Pozdrawiam kochani!