Lakierowanie i inne takie.
Hej :)
Dzisiaj i wczoraj znowu zaczęliśmy działać na budowie - wylewki schną powolutku, my przygotowujemy kolejne etapy robót. Poniżej zdjęcie "wylanego" pietra, chyba się jeszcze nie chwaliłam :)
Wczoraj zabraliśmy się za przygotowanie stopni do montażu schodów. Zaczęłam od gruntowania desek, zdecydowaliśmy się na preparaty HertzLack.
Chwała za to, że mamy gdzie składować te wszystkie nasze graty :)
Dzisiaj, gdy grunt dokładnie zasechł zaczęłam lakierować pierwszą warstwę (myślałam, że mnie cholera weźmie, takie to dziadostwo). Dechy czekaja na jutrzejszy dzień, na szlifowanie i nakładanie drugiej warstwy :)
A w międzyczasie... czas coś przekąsić :D
:)
Z powodu konieczności montażu pieca, musimy mieć płytki położone w jego miejscu. Pan Od Spraw Wszystkich (czyt. Pan Inwestor) zabrał się za robotę. Do kotłowni i garażu wybraliśmy zwykły gres techniczny w kolorze silver :)
Tutaj dumny Pan Inwestor w swoim ulubionym, garażowym, miejscu :D
Najbliższe plany? Do konca tygodnia skończyć obróbkę stopni i wypłytkować część kotłowni. W sobotę wpada Pan od Tynków Zewnętrznych na rozeznanie. Po weekendzie majowym planujemy montaż pieca i zapewne schodów. Jest co robić!
Pozdrawiam Budowlańce Kochane!